Czasem wystarczy nowa interpretacja, by klasyczny utwór zabrzmiał zupełnie inaczej. Rocky Lynch, znany przede wszystkim jako gitarzysta zespołu R5 i współtwórca duetu The Driver Era, właśnie opublikował na BandLab swoją wersję „Amazing Grace”. Tym razem to nie gitara, a mandocello i wiolonczela grają pierwsze skrzypce – dosłownie i w przenośni.
Efekt jest zaskakująco intymny – głęboki dźwięk mandocello przeplata się tutaj z ciepłem wiolonczeli, budując nastrój zadumy i wyciszenia. To aranżacja daleka od popowej czy rockowej stylistyki, do jakiej przyzwyczaił swoich fanów Rocky Lynch. Zamiast rozmachu dostajemy kameralność i autentyczność, które sprawiają, że znany wszystkim hymn nabiera świeżości.
Informacja o nagraniu pojawiła się najpierw na Twitterze Rocky’ego, a potem rozeszła się po dedykowanych grupach muzycznych na Facebooku i BandLabie, gdzie szybko spotkała się z entuzjastycznym odbiorem. Wielu słuchaczy podkreślało eksperymentalny, wręcz minimalistyczny charakter tej wersji.
Nie znajdziesz jej na Spotify czy YouTube – Rocky postawił na BandLab, platformę otwartą na twórcze poszukiwania i bezpośredni kontakt z fanami. To świadomy wybór: w tej interpretacji nie chodzi o blichtr, lecz o szczerość i osobistą refleksję. Wystarczy spojrzeć na cytaty z jego fanpage’a: „Saved by GOD’s amazing grace, living for HIM…”. W tej aranżacji słychać, że dla artysty hymn ma głębokie znaczenie duchowe.
Dzisiejsza premiera „Amazing Grace” to kolejny krok Rocky’ego poza schematy. To dowód na to, że do poruszenia słuchacza nie zawsze potrzebne są wielkie produkcje – czasem wystarczy odwaga, by sięgnąć po nietypowe instrumenty i pokazać inną twarz znanej melodii. Dla fanów R5 czy The Driver Era to okazja, by odkryć Rocky’ego Lynch w zupełnie nowym, szczerym wydaniu.
🎶 Gdzie posłuchać i porozmawiać: